Centrum lasu

Wasza stara · Posted: Mon 1:22, 26 May 2008 Post subject:

-Dobrze, ¿e sta³e¶ siê neutralny, ale Twa z³o¶æ powstrzymuje Ciê od utrzymania wewnêtrznego pokoju potrzebnego do naszej pracy. Niezale¿nie, czy masz ochotê zabiæ kogo¶ w zemstê, musisz zabiæ cel i od razu uciec. Na pocz±tek zapamiêtaj : zasada pierwsza, powstrzymaj swe ostrze, nim dosiêgnie niewinnego. Zasada druga, pozostawaj w ukryciu a¿ do ataku. Zasada trzecia, nie nara¿aj na szwank bractwa. Powtórz zasady.

Sebekpolak · Posted: Mon 1:24, 26 May 2008 Post subject:

-Niezale¿nie, czy masz ochotê zabiæ kogo¶ w zemstê, musisz zabiæ cel i od razu uciec. Na pocz±tek zapamiêtaj : zasada pierwsza, powstrzymaj swe ostrze, nim dosiêgnie niewinnego. Zasada druga, pozostawaj w ukryciu a¿ do ataku. Zasada trzecia, nie nara¿aj na szwank bractwa. Powtórz zasady. (Tak dobrze Jezyk

Wasza stara · Posted: Mon 1:33, 26 May 2008 Post subject:

-Tak, dobrze... Ale zapamiêtanie zasad to oczywi¶cie nie wszystko. Nie damy Ci od razu roli morderstwa tak wa¿nego celu. Musisz pierw pokazaæ, co potrafisz... - Asasyn wyci±gn±³ miecz i poda³ go Tobie, za¶ sam zdj±³ z pleców sztylet. - Dalej. Dam Ci fory.

Sebekpolak · Posted: Mon 1:34, 26 May 2008 Post subject:

Kilka szybkich ruchów mieczem (czyli próba wybiæ sztyletu).

Wasza stara · Posted: Mon 1:44, 26 May 2008 Post subject:

Zamacha³e¶ szybko mieczem. Asasyn bardzo szybkim ruchem zablokowa³ cios, ale zachwia³ siê.
-To by³o dobre - rzek³. - Ale nie perfekcyjne. Spójrz, musisz uderzyæ, a gdy ju¿ trafisz, lub te¿ gry przeciwnik odeprze cios, szybko, zaatakuj ponownie, nie daj mu chwili wytchnienia... Spróbuj.

Sebekpolak · Posted: Mon 1:45, 26 May 2008 Post subject:

-Ok

Powtarzam szybkie ruchy, nastêpnie przyk³adam asasynowi miecz pod gard³o..

Wasza stara · Posted: Mon 1:53, 26 May 2008 Post subject:

Szybka seria ciosów zaskoczy³a Asasyna i pozwoli³a Ci pod³o¿yæ mu miecz pod gard³o. Co prawda i ten zd±¿y³ Ci przystawiæ sztylet do gard³a, ale by³ to pewnego rodzaju sukces.

Sebekpolak · Posted: Mon 1:54, 26 May 2008 Post subject:

-Có¿ wiêc jak bêdzie jestem z wami? Mam bardzo du¿e do¶wiadczenie 40 poziom ( Jezyk

).

Wasza stara · Posted: Mon 2:00, 26 May 2008 Post subject:

-To jeszcze nie wszystko - rzek³ Asasyn, odpychaj±c Ciê delikatnie, ale w sposób taki, ¿e oddali³e¶ siê od razu metr do ty³u. Schowa³ miecz do pochwy na plecach. - Walczyæ z sojusznikiem, i to z takim, który daje Ci fory, to nie walczyæ z wytrenowan± ¶wietnie ofiar±, obwarowan± mnóstwem stra¿ników. Poka¿, co umiesz... na nim - pokaza³ palcem Asasyna, który na pocz±tku Waszego spotkania chcia³ Ciê zabiæ. - On raczej nie da Ci forów. Poka¿, co jeste¶ wart.
Wskazany Asasyn, jakby w³a¶nie na to czeka³, wyci±gn±³ z pochwy miecz. Jego wzrok jakby mówi³ "Zginiesz" .

Sebekpolak · Posted: Mon 2:03, 26 May 2008 Post subject:

Wzi±³em niepostrze¿enie piach rzuci³em w oczy, wyj±³em sztylet kopn±³em go mocno w brzuch on upad³ rzuci³em siê na niego i przystawi³em mu sztylet do gard³a. Przeciwnik zacz±³ jêczeæ z bólu rysuj±cych siê oczu.
-I co teraz, chcia³e¶ mnie przestraszyæ wzrokiem!?

Wasza stara · Posted: Mon 2:08, 26 May 2008 Post subject:

Nagle poczu³e¶ ostry ból w brzuchu.
-Umgh! AAA! - rykn±³e¶ mimo swej woli.
Stoczy³e¶ siê na ziemiê.
-Jêczysz jak panienka - rzek³ z jadowitym u¶miechem Twój rzekomo pokonany przeciwnik.
Spojrza³e¶ na swój brzuch. Tkwi³o tam ukryte ostrze.
-Uhh... - jêkn±³e¶.
Nagle poczu³e¶ nasilenie bólu. Widocznie przeciwnik wyj±³ ostrze. Zobaczy³e¶ go, jak stoi nad Tob±, wycieraj±c lewe oko z piasku. Poczu³e¶, ze kto¶ Ciê podnosi. K±tem oka zobaczy³e¶, ¿e to Asasyn, który kaza³ Ci walczyæ z tym przeciwnikiem.

Sebekpolak · Posted: Mon 2:30, 26 May 2008 Post subject:

- To nie fer, tu nie mia³o byæ ran mieli¶my walczyæ do przytkniêcia broni do cia³a sukinsynie!

Wasza stara · Posted: Mon 2:41, 26 May 2008 Post subject:

-Nie ustalili¶my tego - rzek³ spokojnie nie przeciwnik, lecz Asasyn, który Ciê podniós³. - Nie obra¿aj swych braci, bo on jest Twym, je¶li chcesz byæ Asasynem. Wszyscy jeste¶my jedno¶ci±. Ta rana nie jest za wielka. Zagoi siê sama.

Sebekpolak · Posted: Mon 2:46, 26 May 2008 Post subject:

-Dobrze, lecz ja od samego pocz±tku chcia³em byæ bratem dla wszystkich, tylko ten jeden siê ci±gle sprzeciwia...
Wskaza³em na odmieñca Jezyk

.

Wasza stara · Posted: Mon 2:50, 26 May 2008 Post subject:

-Nie oskar¿aj i nie nienawid¼ braci. To samo kierowane jest do Ciebie - doda³ surowo, pokazuj±c na Twojego przeciwnika. - Masz, to zatamuje krwotok... - wyci±gn±³ zza paska bia³y banda¿ i poda³ go Ci.