G³êbiny

Wasza stara · Posted: Sun 6:50, 16 Sep 2007 Post subject: G³êbiny

Weszed³e¶ w g³êbiny lasu,tu musisz uwa¿aæ-co prawda widaæ tylko ciemne lasy,ale poboczne zaro¶la s± pe³ne czyhaj±cych wilków,to piku¶ w porównaniu ze stworami,które czyhaj± g³êbiej...

Beka Polska · Posted: Sat 3:31, 03 Nov 2007 Post subject:

Szukam jakich¶ cywilizowanych form ¿ycia. Wyskakuje na mnie wilk. Na szczê¶cie by³em przygotowany. By³em przygotowany równie¿ na ogromne wê¿e, ró¿ne ma³e takie jakby gobliny w stadach itp. Z porysowan± zbroj±, podbitym okiem i zsuwaj±cym siê z g³owy szyszakiem szuka³em sojuszy. Nagle zauwa¿y³em pochodnie. Skrad³em siê i skry³em w krzakach. By³a tam grota, zamkniêta jakimi¶ metalowymi drzwiami. Zaczê³y siê otwieraæ. Skry³em siê.

<Wychodz± stwory wygl±daj±ce...>

Wasza stara · Posted: Sat 3:58, 03 Nov 2007 Post subject:

By³y to ogromne stwory.Mia³y z 25 metrów wysoko¶ci.Wygl±da³y jak trolle,tylko ¿e mia³y ogromne k³y i by³y 4 razy wiêksze.Rycza³y i tupa³y,co wywo³a³o trzêsienie ziemi.Beka w trzêsieniu wypad³ z krzaków,gdzie by³ skryty.Stwór pochwyci³ go w ³apy,wyrzuci³ jego miecz w krzaki i rykn±³,unosz±c go wysoko nad swoim wielkim ³bem.

Beka Polska · Posted: Sat 4:23, 03 Nov 2007 Post subject:

Muszê zapamiêtaæ, gdzie spad³ miecz - my¶li Beka.

<Stwór trzêsie Bek±>
<Beka mdleje>
<Stwory wnosz± Bekê do jaskini z kolumnami, niebieskim dywanem, pochodniami z zielonym ogniem i królem>

Król by³ taki jak inne stwory, tylko mia³ czerwone oczy, by³ bardziej muskulaturnej postawy i mia³ koronê.

Król - KIM JESTE¦ I CZEGO TU WÊSZYSZ?!
Beka - nic nie powiem, bo zaczniecie mnie wypytywaæ!
Król - TO TWOJA OSTATNIA DECYZJA?
Beka - jasne.
Król - WRZUCIÆ GO DO OGNIA!
Beka - hej, facet, wyluzuj, co, jeszcze muszê pomy¶leæ, spoko, dzisiej jeszcze.....
Król - HMMM...ZASATNÓW SIÊ, A NA RAZIE DO LOCHÓW Z NIM!

<Stwory przyczepiaj± Bekê do ³añcuchów>

Beka - o chole**! Wpad³em po uszy!

<Bece ¿ycie przelatuje przed oczami>
<Beka my¶li o rzeczach, których w ¿yciu jeszcze nie zrobi³>
<Beka dochodzi do szaleñstwa>

(Gorn, teraz ty napisz co¶ o dalszym ci±gu, ok?)

Wasza stara · Posted: Sat 4:35, 03 Nov 2007 Post subject:

Beka próbuje wyrwaæ ³añcuchy.Nic z tego.W koñcu zasypia.Rano budz± go stwory,³api±c go za fraki.Odrywaj± go z ¶ciany,ale kaidany zosta³y na rêkach Beki.Po chwili spêtali mu mocn± lin± nogi i zdjêli pancerz.Poprowadzili go do jakiej¶ bramy i j± otworzyli.
Beka zobaczy³ kopalniê,ogromn± kopalniê.Pracowa³o w niej wielu ludzi skutych jak Beka.Ludzi pilnowa³y stwory.Bekê zaprowadzono do szybu.Ca³ego jednego z 10 szybów w kopalni pilnowa³y dwa stwory i pracowa³o tu mnóstwo ludzi.Bece nakazano kopaæ wraz z nimi z³oto.Dali mu kilof i Beka rozpocz±³ pracê.

Beka Polska · Posted: Sat 4:40, 03 Nov 2007 Post subject:

Beka - ¿eby mnie degradowaæ na górnika?! We¼cie siê!!

<Do Beki podchodzi górnik>

Górnik - nowy?
Beka - no, a co?
G - ja kopie tu ju¿ od 20 lat!
B - co?! Zero buntu??!!
G - zero!
B - zero okazji do ucieczki??!!
G - zero!
B - o matko! Tyle prze de mn±...
G - ¿e niby kim by³e¶?
B - palladynem..
G - wiêc jeste¶ z Królestwa?
B - tak, a co?
G - nic, chcia³em pogadaæ! Rzadko udaje sie tak szeptaæ do siebie..

<Górnik wznawia kopanie>
<Beka wariuje>

Wasza stara · Posted: Sat 4:47, 03 Nov 2007 Post subject:

W koñcu Beka nie widzi wyj¶cia i kontynuuje pracê.Po godzinie wykopuje wielk± bry³ê z³ota i przekazuje stworowi.Uderza znowu kilofem,a z³oto przesypuje siê

o kolei 15 wielkich bry³ i 50 ¶rednich samorodków.Górnicy i stwory patrz± na to z podziwem.

Beka Polska · Posted: Sat 4:51, 03 Nov 2007 Post subject:

Beka - ma siê te moc, no nie Wesoly

?!

Oklaski (górników Bardzo weso³y

) i bisy (te¿ górników Bardzo weso³y

)

Stwór - hmmmm...przeniesiemy ciê do szybu z szmaragdami!

Beka kopie. Powtarza siê to co wcze¶niej.

Beka - haha, leæ do króla z tymi kamykami!

Stwór leci.

Eh, ¿eby mnie tak kto uwolni³....a tak wogóle, jak to siê sta³o? - my¶li Beka.

Wasza stara · Posted: Sat 4:54, 03 Nov 2007 Post subject:

Kto¶ go ³apie za fraki.Wynosi z kopalni.Wynosi z ca³ego obozu stworów.Oddaje mu miecz z krzaków,wyrzuca przed obóz.
-Kto¶ mi kaza³ ciebie ochraniaæ i da³ górê z³ota za to,wiêc ochraniam.
Beka obejrza³ siê,by³ to ork-najemnik.
-To by³ jaki¶ kole¶ w koronie.

Beka Polska · Posted: Sat 4:56, 03 Nov 2007 Post subject:

Beka - go¶æ w koronie? Cesarz? GORN? YEEAAAHH!!!

<Beka leci do Królestwa>

Wasza stara · Posted: Sat 4:59, 03 Nov 2007 Post subject:

Beka Polska · Posted: Mon 0:16, 05 Nov 2007 Post subject:

Beka ze swoim wojskiem idzie. Oczywi¶cie, tak jak wcze¶niej, nie oby³o siê bez niespodzianek i siniaków. W po³owie drogi:

Wojsko - za takie warunki chcemy podwy¿ki ¿o³du!
Ja - o zdrajcy! Idziemy pomóæ Królestwu! Bezinteresownie!
Wojsko - CZYLI NIC NAM ZA TO NIE P£ACISZ??!!!
Ja - cicho b±d¼cie albo bêdziecie pojedynczo wchodziæ do kryjówki stworów!!!!!!

Wojsko, nie uwierzycie, ucich³o. Idziemy dalej. Gdy doszli¶my do kryjówki, wrota by³y zamkniête. Naszczê¶cie mieli¶my przy sobie wytrychy. W³azimy.

Ja - ja idê tym korytarzem, a wy - tamtym! Znajd¼cie i uwolnijcie kowali!

(Gorn, ty kierujesz palladynami, a ja - sob±)

Wasza stara · Posted: Mon 0:28, 05 Nov 2007 Post subject:

palladyni powalili z 10 stworów i sami zginêli w walce.

Beka Polska · Posted: Mon 0:32, 05 Nov 2007 Post subject:

Beka idzie i mruczy pod nosem:

- Ehh..wola³bym mieæ przy sobie wojsko..

<Beka widzi martwych palladynów>
<Beka wariuje>
<Beka dygocz±c idzie dalej>
<Beka znajduje celê>

Wiê¼niowie - uwolnij nas! Jeste¶my kowalami, pomo¿emy ci, je¶li nas uwolnisz!
Ja - jasne, ¿e was uwolniê, tylko gdzie jest klucz?

Wasza stara · Posted: Mon 0:40, 05 Nov 2007 Post subject:

-ma go tamten olbrzym!