aaa4
Amator
Joined: 19 Oct 2017
Posts: 4
Read: 0 topics
Warns: 0/5
|
Posted: Thu 23:49, 19 Oct 2017 Post subject: |
|
|
-Dzien dobry, Cesario. - Dobrotliwa Glass wbila wzrok w jej kolana. Dopiero po chwili Chess zalapala. !niedozwolone!, nienawidzila tej baby.
Ale dygnela szybko i zyczyla jej dobrego dnia, jakby nie zrobila tego niecale pol godziny temu, kiedy prosila o pozwolenie na wejscie do czytelni.
-Czy ktorys ze Starszych zabral ksiazke z czytelni?
-Z czytelni publikacji zastrzezonych nie wolno zabierac ksiazek.
-Tak, wiem, ale pomyslalam, ze moze...
-Z czytelni publikacji zastrzezonych nie wolno zabierac ksiazek, panno Putnam. Sugerujesz, ze ktorys ze Starszych popelnil wykroczenie? Zlamal zasady, ktore sa prawem, ktore jest prawda?
-Nie, nie oto mi chodzilo. Pomyslalam tylko... Zaginela jedna ksiazka.
-Niemozliwe. - Dobrotliwa obrocila sie bokiem do Chess, spojrzala
The post has been approved 0 times
|
|